Początek wakacji + plener 2016
Siema! Siemka! Hejka! Hej!
Zdaję sobie sprawę, że trochę (BARDZO!) zaniedbałam bloga. Było to spowodowane natłokiem rożnych zajęć dodatkowych 'bieganiem' za ocenami i różnymi wyjazdami, za co szczerze Was przepraszam (ale to sztywnie brzmi). Sami wiecie jak to pod koniec roku wygląda. Na szczęście jestem już po uroczystości zakończenia roku i mogę w pełni oddać się blogowaniu ( czyt. nadrobić tyły ).
Jednym z największych wydarzeń minionych tygodni , który może Was zaciekawić był plener malarski. W tym roku wraz z 30 osobową grupą i 4-rema (tak to się pisze? ) opiekunami wyruszyliśmy nad Bałtyk, a konkretnie do Ustronia Morskiego. Była to miła zapowiedź wakacji i odskocznia od nauki, ponieważ wyjazd odbył się w przed ostatnim tygodniu szkoły ( 13.06-17.06). Pogoda za bardzo nas nie rozpieszczała, wiec cieszyliśmy się każdym promykiem słońca, czego skutkiem była schodząca z nosa skóra i czerwone policzki. Jak zawsze uczestniczyliśmy w rożnych wykładach i ciekawych zajęciach m.in. malowanie kamieni, pokaz mody, dyskoteka czy ognisko. Jednak głównym zajęciem, mimo wszystko było dla nas malowanie krajobrazów nadmorskich. Poniżej zamieszczam efekt i różne etapy powstawania jednego z moich plenerowych obrazów ( oczywiście liczę na konstruktywną krytykę).
Jeśli macie do mnie jakieś pytania ( o ile ktoś to w ogóle czyta ), to śmiało piszcie w komentarzach. Postaram się dodawać więcej postów w wakacje :)
P.S. Post miał być dodany wczoraj, ale z powodu problemu z Internetem pojawił się dopiero dzisiaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz